*Następnego dnia
Obudziłam się o 10.00. Tak to dzisiaj miał po mnie przyjechać Harry.
Z jednej strony cieszę się ,ale z drugiej cały czas zastanawiam się czemu Niall tak go nie lubi?
No nic może dzisiaj czegoś jeszcze się dowiem od Harry'ego.
Zeszłam na dół i od razu na mojej twarzy pojawił się wielki banan na twarzy. Na kanapie słodko spała Kimy. Dałam jej jedzenie i wodę.
Potem sama zrobiłam sobie śniadanie i ubrałam się. Było za pięć 12.00. Harry zaraz przyjdzie. Z przemyśleń wyrwał mnie dzwonek. Bez wahania otworzyłam, myśląc, że zastanę w drzwiach Harolda.
Moje źrenice momentalnie się rozszerzyły. W drzwiach stał Niall z różą w ręku.
-Wiem, że pewnie spodziewałaś się tego skurwiela , ale chce wiedzieć, że mi wybaczyłaś. - powiedział
-Niall ja wybaczam ci.. - powiedziałam nieśmiało
-Naprawdę ? - zobaczyłam jak na jego twarzy maluje się uśmiech
-Tak - odpowiedziałam już z uśmiechem
-To może dasz się zaprosić na obiad? - zaproponował
-Sorry napaleńcu, ale ja zabieram tą piękną panią nad rzekę - powiedział Harry, który znienacka stanął w progu drzwi.
-Styles ...ty..- powiedział ,ale Harry mu przeszkodził.
-Już cicho, bo ci się ślina skończy - odpowiedział - A teraz idź do siostry i pobaw się z nią w barbie.
-Gdyby nie było tu Amy, już dawno byś dostał w swoje malutkie jaja - prychnął Horan
-Chłopaki, dość!- krzyknęłam
-Dobra to ja życzę wam udanej randki - krzyknął oburzony Niall, podał mi różę i odszedł bez słowa.
Czułam się źle. Czemu? nie mam pojęcia ,po prostu strasznie źle się czułam z tym, że Horan przeze mnie cierpi.
-Amy? Amy chyba nie będziesz się nim przejmowała? - zapytał Harry
-Nie.. to znaczy... hmm nie mam ochoty nigdzie iść. Przepraszam, ale chce zostać sama - powiedziałam
-Jak będziesz coś chciała to wystarczy zadzwonić - powiedział - pa
-Pa - odpowiedziałam
Co ja robię ze swoim życiem? Czemu czułam się tak źle, gdy widziałam jak cierpi? Może coś do niego czuję? Nie, nie. To nie może się tak skończyć! Idę do niego.
Założyłam moje czarne converse i wyszłam z domu. Już po chwili stałam pod jego drzwiami. Gdy zadzwoniłam dzwonkiem, dopiero teraz dotarło do mnie co ja do cholery robię?!Niestety na ucieczkę było już za późno, gdyż Horan otworzył mi drzwi.
-Cześć...Mogę wejść? - zapytałam ,a w jego oczach mogłam zobaczyć rozpacz,smutek? Dziwne...
-Skoro już przyszłaś. - odparł
-Posłuchaj nie wiem, po co tu przyszłam. Po prostu, gdy poszedłeś poczułam się źle...-powiedziałam
-Aha... to witaj w klubie.- powiedział
-Może po prostu o tym wszystkim zapomnijmy ?- dodał
-Zgoda - powiedziałam z uśmiechem
-Więc co, robimy babeczki ? - zapytał z bananem na twarzy.
-Pytanie, jasne ,że tak!- odpowiedziałam
Po godzinie roboty wreszcie mogliśmy zjeść nasze babeczki.
-Wies , bardzo ce lubie - mówił z babeczką w buzi
Uśmiechnęłam się.
-Ja ciebie też nawet lubię. - odpowiedziałam
-Nawet?! Najlepszą dupę w mieście TROCHĘ LUBISZ?!- odparł
Zaśmiałam się.
-Widziałam lepsze - wystawiłam mu język.
-Ohh, teraz to ci nie odpuszczę - powiedział po czym przybliżył się do mnie i zaczął łaskotać.
Nie mogłam pohamować śmiechu.
-Niall... prze... przestań! - mówiłam przez śmiech.
- Jeżeli powiesz, że jestem najlepszą dupą w mieście to ci odpuszczę - powiedział
-Grr... jeszcze pożałujesz, że się urodziłeś - warknęłam mu, na co znowu zaczął mnie łaskotać
-Dobra, już dobra jesteś najlepszą dupą w mieście - powiedziałam szybko.
-Czuje jak moje policzki płoną, skarbie - odpowiedział.
--------------------------------------------------------------------
Jestem z was dumna ♥
Ciekawe czy spodoba wam się 9 rozdział.
Mamy już napisane do 13 rozdziału, ale będziemy czekać na wasze komentarze.
Kto wie, może jak będzie dużo kom. to dodamy 10 już dzisiaj wieczorem?
To zależy od was
KOCHAMY WAS <3/Rose
Takiego rozwoju akcji się nie spodziewałam <3
OdpowiedzUsuńW najlepszym moomencie musieliście zakończyć ten rozdział ;(( <3
OdpowiedzUsuńPrzepraszamy ;c Już więcej się to nie powtórzy / Amy
UsuńChodziło mi o to, że tak jest lepiej bo potem wszyscy co czytają tego bloga nie mogą już się doczekać kolejnego rozdziału :)
UsuńMamy nadzieję że lubicie to opowiadanie :* / Amy
UsuńKochamy to opowiadanie!!! < 3333
OdpowiedzUsuńRozdział prze zajebisty! :D
OdpowiedzUsuńHaha" Jesteś najlepszą dupą w mieście" hahahahahaha xD Nie mogę przestać się śmiać xD
Ja też ^^
UsuńNaprawdę jesteście mega niesamowite! Czekam na 10 rozdział. Ej czytelniczki! PISAĆ,PISAĆ DUŻO KOMENTARZY!
OdpowiedzUsuńAww, dzięki :* / Amy
UsuńRozsyłajcie linki do tej strony znajomym i więcej osób będzie czytało tego bloga ;)
OdpowiedzUsuńThe Beest ! .. c: Dawajcie dalej bo mnie ciekawość zżera :))
OdpowiedzUsuńTrzeeba komentować :)
OdpowiedzUsuńTrzeba , trzeba xx
OdpowiedzUsuńEj, no ludzie KOMENTUJEMY !!
OdpowiedzUsuńBoże, to jest niesamowite :*
OdpowiedzUsuń-Dobra, już dobra jesteś najlepszą dupą w mieście, hahahaha :D śmieje sie do komputera, uwielbiam Was <3
OdpowiedzUsuń-Czuję, jak moje policzki płoną skarbie
OdpowiedzUsuńHAHAHAHA, KOCHAM <3
Nooo ♥
UsuńIle musi być komentarzy do kolejnego rozdziału? ;)
OdpowiedzUsuńMiło by było chociaż z 40 <3
OdpowiedzUsuńDzisiaj wieczorem powinien pojawić się 10 ; )/Rose
Okeej :>
OdpowiedzUsuńHej! :)
OdpowiedzUsuńWpadłam na bloga przez przypadek. Zachęcili mnie bohaterowie i sam wygląd;)
Z chęcią wszystko przeczytałam- nudy .xd
Muszę stwierdzić, że masz wielki talent! :)
Piszesz na prawdę wspaniale. Masz wielki talent i potencjał<3
Wszystko jest wspaniałe.
Dawno nie czytałam tak wspaniałego opowiadania.
To wspanialy pomysł.
A więc blog jest
wspaniały,
zajebisty,
genialny,
extra.
Już nie mogę sie doczekać NN ! :)
Całuski! xx
Chciałabym Cię też do mnie zaprosić.
Będę wdzięczna jak wpadniesz i ocenisz<3
Obserwujemy? :)
http://hello-in-my-world.blogspot.com/
uroczy rozdział ^^
OdpowiedzUsuńczekam na następny! ;)
ja też ;3
UsuńOhh.. te rozdziały <3
OdpowiedzUsuńprosze dodaj nawet 11 i 12 i ile chcesz plis
OdpowiedzUsuńSuper dalej plisa
OdpowiedzUsuńproszę dziś!!! :** jesteście świetne, wasz blog również!!! <3 a ten rozdział był świetny, czekam co będzie dalej! <3
OdpowiedzUsuńDawać nexta ! ;]
OdpowiedzUsuńhmmm... ♥,♥ od dziś zaczynam czytać wasze opowiadanie :)
OdpowiedzUsuń