Bez wahania mu odpisałem.
Czy on myślał, że uda mu się mnie zastraszyć? Mylił się. Dla mojej Amy zrobię wszystko.
Kiedy byłem jeszcze w gangu byłem znany z tego, że wygrywałem z każdym we wszystkich bójkach. Więc teraz nie mam powodów, żeby się bać.
-Niall, dzisiaj idziemy na zakupy - powiedziała Amy. - Nie, nie na zakupy po jedzenie. Idzie jesień, a ja nie mam cieplejszych ubrań, więc nie masz wyjścia i idziesz ze mną. Nawet nie próbuj się wymigać.
-Nie lubię kupować ciuchów - mruknąłem.
-Nie masz wyjścia - powiedziała i wytknęła mi język.
-Kobiety... ich nie zrozumiesz - powiedziałem sam do siebie.
-Słyszałam ! - krzyknęła. - Wychodzimy za 10 minut.
Przekląłem pod nosem. Nienawidzę zakupów. A zwłaszcza nienawidzę zakupów z dziewczynami. Potrafią siedzieć 3 godziny w jednym sklepie.
*godzinę później
-Jesteśmy - powiedziałem parkując przy Wesfield Shopping Centre.
Wyszliśmy z samochodu, a Amy od razu ruszyła do sklepów. Mam spędzić tutaj cały dzień!?
-Amy... Nie mogę poczekać w samochodzie? - zapytałem z nadzieją.
-Nie. To kara za to, że się wczoraj upiliście - powiedziała.
-Świetnie - mruknąłem.
-Danielle? - usłyszałem.
Odwróciłem się i zobaczyłem Dan i Liam'a z miną podobną do mojej.
-Hej - powiedziałem. - Też cię tu zaciągnęła? - zapytałem Liam'a.
-Taa - powiedział.
-Chłopaki ustaliłyśmy, że skoro jesteśmy razem to wy możecie iść - powiedziała moja dziewczyna - Zadzwonię do ciebie, jak skończymy - zwróciła się do mnie.
-Epic win! - krzyknąłem na cały głos.
Wyszliśmy z Liam'em z galerii handlowej i skierowaliśmy się do samochodu.
*7 godzin później
-Czemu nie ma ich tak długo? - zapytałem Liam'a.
-To dziewczyny - powiedział - One potrafią przesiedzieć cały dzień w sklepie.
-Taaa - przytaknąłem.
Przerwał nam głos przychodzącej wiadomości.
-Muszę po nie jechać - powiedziałem.
-OK - powiedział mój przyjaciel.
*godzinę później .
Kiedy dojechałem na miejsce, zobaczyłem dziewczyny z 50 torbami.
-Jak wy to nosiłyście? - zapytałem zdziwiony.
One tylko się zaśmiały.
-Amy, gdzie ty pomieścisz te wszystkie ubrania? - zapytałem znowu.
-Ohh... Niall od tego jest szafa - zaśmiała się.
Już nic się nie odzywałem.
-Chcecie coś zjeść? - zapytała Amy, kiedy weszliśmy do jej domu.
-Nie, my już będziemy się zbierać - powiedzieli Liam i Dan.
Pożegnaliśmy się z nimi i usiedliśmy na kanapie.
-Więc zakupy się udały? - zapytałem.
-Tak - uśmiechnęła się.
-To dobrze - powiedziałem - Oglądamy film, czy idziemy do kina?
-Nogi mnie strasznie bolą, więc oglądamy film u mnie w domu - powiedziała.
Włączyliśmy film pt. "Zmierzch".
-Zmierzch? Niall na serio? - zapytałam.
-Wolę to niż "Szkoła uczuć" - wywrócił oczami.
Zaśmiałam się.
Czy on myślał, że uda mu się mnie zastraszyć? Mylił się. Dla mojej Amy zrobię wszystko.
Kiedy byłem jeszcze w gangu byłem znany z tego, że wygrywałem z każdym we wszystkich bójkach. Więc teraz nie mam powodów, żeby się bać.
-Niall, dzisiaj idziemy na zakupy - powiedziała Amy. - Nie, nie na zakupy po jedzenie. Idzie jesień, a ja nie mam cieplejszych ubrań, więc nie masz wyjścia i idziesz ze mną. Nawet nie próbuj się wymigać.
-Nie lubię kupować ciuchów - mruknąłem.
-Nie masz wyjścia - powiedziała i wytknęła mi język.
-Kobiety... ich nie zrozumiesz - powiedziałem sam do siebie.
-Słyszałam ! - krzyknęła. - Wychodzimy za 10 minut.
Przekląłem pod nosem. Nienawidzę zakupów. A zwłaszcza nienawidzę zakupów z dziewczynami. Potrafią siedzieć 3 godziny w jednym sklepie.
*godzinę później
-Jesteśmy - powiedziałem parkując przy Wesfield Shopping Centre.
Wyszliśmy z samochodu, a Amy od razu ruszyła do sklepów. Mam spędzić tutaj cały dzień!?
-Amy... Nie mogę poczekać w samochodzie? - zapytałem z nadzieją.
-Nie. To kara za to, że się wczoraj upiliście - powiedziała.
-Świetnie - mruknąłem.
-Danielle? - usłyszałem.
Odwróciłem się i zobaczyłem Dan i Liam'a z miną podobną do mojej.
-Hej - powiedziałem. - Też cię tu zaciągnęła? - zapytałem Liam'a.
-Taa - powiedział.
-Chłopaki ustaliłyśmy, że skoro jesteśmy razem to wy możecie iść - powiedziała moja dziewczyna - Zadzwonię do ciebie, jak skończymy - zwróciła się do mnie.
-Epic win! - krzyknąłem na cały głos.
Wyszliśmy z Liam'em z galerii handlowej i skierowaliśmy się do samochodu.
*7 godzin później
-Czemu nie ma ich tak długo? - zapytałem Liam'a.
-To dziewczyny - powiedział - One potrafią przesiedzieć cały dzień w sklepie.
-Taaa - przytaknąłem.
Przerwał nam głos przychodzącej wiadomości.
-Muszę po nie jechać - powiedziałem.
-OK - powiedział mój przyjaciel.
*godzinę później .
Kiedy dojechałem na miejsce, zobaczyłem dziewczyny z 50 torbami.
-Jak wy to nosiłyście? - zapytałem zdziwiony.
One tylko się zaśmiały.
-Amy, gdzie ty pomieścisz te wszystkie ubrania? - zapytałem znowu.
-Ohh... Niall od tego jest szafa - zaśmiała się.
Już nic się nie odzywałem.
-Chcecie coś zjeść? - zapytała Amy, kiedy weszliśmy do jej domu.
-Nie, my już będziemy się zbierać - powiedzieli Liam i Dan.
Pożegnaliśmy się z nimi i usiedliśmy na kanapie.
-Więc zakupy się udały? - zapytałem.
-Tak - uśmiechnęła się.
-To dobrze - powiedziałem - Oglądamy film, czy idziemy do kina?
-Nogi mnie strasznie bolą, więc oglądamy film u mnie w domu - powiedziała.
Włączyliśmy film pt. "Zmierzch".
-Zmierzch? Niall na serio? - zapytałam.
-Wolę to niż "Szkoła uczuć" - wywrócił oczami.
Zaśmiałam się.
Świetny rozdział! Fajnie że dodałyście te zdjęcia.Nie spodziewałam się że to może być Luke . Zaskoczyłyście mnie zastanawiam się co wyniknie z tego spotkania .Dziewczyny zaszalały z tymi zakupami;D
OdpowiedzUsuńI oglądają ,,Zmierzch" fajnie .czekam na następny bo naprawdę zżera mnie ciekawość co się stanie gdy Niall z Luke'm się spotkają
Pozdrawiam życzę weny papa Kinia
Rozdział doskonały. Mam pytanie, skąd Wy dodajecie te zdjęcia, chodzi mi o to, czy to Wy robicie zdjęcia telefonów swoimi telefonami, czy jest taka w necie aplikacja i dzięki niej coś takiego powstaje? tak wiem, pytanie mało zrozumiałe, ale ja nie umiem inaczej się wysłowić.. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi...?
OdpowiedzUsuńJuż sobie wyobrażam, co będzie się działo w nast. rozdz.
Czekam nn, życzę dużo nowych inspiracji i pozdrawiam! ;D
WoW fajne:)... Nie liczę na duży aplaus ale o mały komentarzyk... Wejdziecie please.... www.gotta-be-you-one-direction-story.blogspot.com Zapraszam na prawdę...
OdpowiedzUsuńKIEDY NASTĘPNY????????
OdpowiedzUsuńŚwietny <33333333 nie mogę się doczekać nexta ^^
OdpowiedzUsuńświetny!
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że bijatyka chłopaków będzie ciekawa
no i, że Amy w odpowiednim momencie dowie się o tym i przerwie to ;)
mam nadzieję, że nie opowiedziałam najbliższego rozdziału xD
nie mogę się doczekać nexta ;3
Rozdział, jak zwykle świetny... mam do was wieeeeelkąąą prośbę... Czy mogłbyście udostępnić mojego bloga? ^^ Ja odwdzięczę się tym samym http://friends-or-more.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńjak zawsze super! Od razu mam ochote na takie big zakupy ;) dodajcie szybko nastepny prosze :)
OdpowiedzUsuńkocham <3
OdpowiedzUsuńawww te wasze opowiadania <3
OdpowiedzUsuńWiecie co??? lepszego bloga to ja jeszcze nigdy nie czytałam!! mistrzynie jesteście! XX
OdpowiedzUsuńSDNBHchbkjAKJBakjbkjhcjednfjbdjewjnas kochammm to <3333333
OdpowiedzUsuńMam do cb prośbę wejdź na www.mojaksiazka-one-direction.blogspot.com i przeczytaj ostatni rozdział... Czy to nie przypadkiem twój rozdział?
OdpowiedzUsuńDzięki, że nam powiedziałaś : )
OdpowiedzUsuńSPX... jesteście super!! Myślałam, że tamta ''Nothing..." jest porządniejsza... Szkoda :'(
UsuńAwwww ;3 nie przjmujcie się tamtom dziewczyną! głupia jest i nie ma pomysłów na własny rozdział!!
OdpowiedzUsuńKOchAM <3
OdpowiedzUsuńEi noo... nie wierze, że powstało tak niesamowite opowidanie. Będe wpadać codzienne i życze weny ♥ całuski
OdpowiedzUsuńja cie sune!!!!!!!! wielbie was !!!!!!!!!!! <33
OdpowiedzUsuńahhh ten Luke wszystko psuje! nie lubię go... ale dzięki niemu coś sie dzieje :) naprawdę bardzo mi sie podoba <3 kocham :*
OdpowiedzUsuńahh, ohhh i ehhh XD nie wiem co napisać! PO PROSTU KOCHAM <3 już mam go w zakładkach xdd ;p lovee
OdpowiedzUsuńmam pytanko... prowadzicie jeszcze jakiegoś bloga? ;p a co do rozdziało to amazing ;*
OdpowiedzUsuńNie, nie prowadzimy./ Rose
UsuńLOL ♥
OdpowiedzUsuńhttp://www.mojaksiazka-one-direction.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńwidziałyście to?.... taki sam! :( ściagnęła!!glupie dziecko!
Oh my good! pozdrawiam z grobu. po prostu przeszłyście same siebie. uwielbiam xx :D<3
OdpowiedzUsuńŻygam tęczą :)
OdpowiedzUsuńXD KOCHAM WAS!!!!
OdpowiedzUsuńKiesy NEXT??????? P.S żal mi tego bloga który od was zgapiał :d...
OdpowiedzUsuńxxxxKochamxxxxx
OdpowiedzUsuńBoginie xx
OdpowiedzUsuńO chryste!;o nigdy nie czytalam lepszego! Nie no dzisiaj nie zasne! Bede niecierpliwie czekac na kolejny<3
OdpowiedzUsuńnendjdkjdsnm,MNjknzjkdsnjkkcfnbdnbdnmfnfb <3333
OdpowiedzUsuńDZIEWCZYNY KOCHAM WAS! <3
OdpowiedzUsuńaj lof was <3 :D
OdpowiedzUsuńoh madafakaO.o nie mg sie doczekać następnego czekam!<3333
OdpowiedzUsuń